"Sztuka przynosi nam dowód, że istnieje coś innego niż nicość" - Marcel Proust Druga część mojego postu o rysowaniu. Tym razem ...

"Sztuka przynosi nam dowód, że istnieje coś innego niż nicość" - Marcel Proust
Druga część mojego postu o rysowaniu. Tym razem będzie bardzo krótka, ponieważ nie mam dostępu do komputera, gdzie trzymam wszystkie zdjęcia. Dzięki Bogu, że post zaczęłam pisać już jakiś czas temu i dodałam to najważniejsze. 
Tak więc portret pokazany wyżej robiony jest za pomocą kredek Bambino, które jeszcze niedawno były dostępne w Biedronce za niecałe 5 zł. Szczerze mówiąc są to jedne z moich ulubionych kredek jeśli chodzi o tą 'dolną' półkę. Kolory bardzo ładnie się łączą. Ogólnie efekt nie jest bardzo zachwycający, ale do złych, również nie należy. :) 
Czas pracy to ok 3,5 godziny. 

Tak jak mówiłam, dzisiaj krótki post i mało zdjęć, ale niestety nie mam na to wpływu. Obiecuję że już od soboty posty będą wyglądać tak jak wcześniej. 

Miłego wieczoru 😊

"Sztu­ka jest wy­cin­kiem rzeczy­wis­tości widzianym przez tem­pe­rament artysty."  Émile Zola Każdy człowiek szuka sposobu, b...

"Sztu­ka jest wy­cin­kiem rzeczy­wis­tości widzianym przez tem­pe­rament artysty."  Émile Zola
Każdy człowiek szuka sposobu, by wyrazić siebie. Ja należę do grupy szczęśliwców, którzy zamiast siedzenia i nic nie robienia, wolą wziąć ołówek, kartkę i stworzyć coś z niczego. Byłam takim kilkuletnim maluchem, który (ku radości mojej rodziny) biega z długopisem i rysuje po ścianach. I tak mi zostało, tylko długopis zamieniłam na pędzel, a ściany na płótno. 
Zazwyczaj właśnie maluje coś farbami, więc w te wakacje postanowiłam, że skoro mam trochę czasu to poćwiczę inne techniki.
Zacznę może od dwóch zdań o grafice :)


Znalazłam na instagramie konto artysty o imieniu Kerby Rosanes. Wcześniej już spotykałam się z jego rysunkami, ale zawsze myślałam, że nie dam rady być tak dobra jak on. Tym razem postanowiłam spróbować. Zrobiłam pierwsze w życiu trzy grafiki! Szczerze mówiąc, widać że im dłużej ćwiczyłam, tym prace są lepsze.  
Na pierwszy ogień poszła ważka. Szczerze mówiąc po zrobieniu połowy poddałam się na kilka godzin,  bo nie podobało mi się jak wyszły elementy geometryczne, ale w końcu wróciłam i jest nie najgorzej jak na pierwszy raz.
Następnie wzięłam się za żółwia. Trochę więcej detali, trochę lepszy efekt końcowy. Można było lepie zrobić "skorupę", ale na tym etapie wybaczam sobie. Może w przyszłości zrobię te rysunki jeszcze raz i porównam progres :)

Czas pracy to ok godzina przy ważce i ok 1,5h przy żółwiku. 
Poniżej zdjęcia w trakcie pracy i efekt końcowy, oczywiście :)


Trzeci rysunek wyszedł mi, moim zdaniem, najlepiej. Nie wiem czy to kwestia ilości detalów, czy fakt, że jest rysowany czarnym tuszem, ale naprawdę mi się podoba. Jest również wzorowany na twórczości Kerby'ego Rosanes'a i jest to ptak. 
Narysowanie go zajęło mi prawie 3h, ale było warto :)


Niżej porównanie mojej pracy i oryginału. Wciąż brakuje mi lat techniki, ale będę ćwiczyć i mam nadzieję, że kiedyś zbliżę się do poziomu prac Pana Kerby'ego :)


 Miłego wieczoru wszystkim życzę!

Czeska Szwajcaria to mały park narodowy znajdujący się tuż przy granicy z Niemcami. Jedno z najbardziej magicznych miejsc jakie dane mi było...

Czeska Szwajcaria to mały park narodowy znajdujący się tuż przy granicy z Niemcami. Jedno z najbardziej magicznych miejsc jakie dane mi było zobaczyć. Bardzo polecam samemu wybrać się i zachwycić bezbłędnością i pięknem natury.

Zapraszam do obejrzenia tych kilku zdjęć (za mną prawdziwy wyczyn wybrania 20 ujęć ze 1500!) i zakochania się w otaczającym nas świecie :)
 



 
 





  
 



Czyli krótkie wyjaśnienie ostatniej nieobecności Zacznę może po prostu od wielkiego przepraszam! Ostatnie tygodnie to było istn...

Czyli krótkie wyjaśnienie ostatniej nieobecności


Zacznę może po prostu od wielkiego przepraszam!
Ostatnie tygodnie to było istne szaleństwo stąd taka długa przerwa w blogowaniu. Najpierw problemy z internetem, potem wyjazd. W najbliższych dniach postaram się trochę nadrobić zaległości. Nie będę już dodawać pozostałych trzech postów z wyzwania czytelniczego, może jeszcze kiedyś do tego wrócę. Planuję dodać fotorelacje z mojego wyjazdu i później dla was małą niespodziankę :)
Także zapraszam serdecznie do śledzenia wpisów, które teraz (mam nadzieję!) będą już ukazywać się regularnie :D

Aleksandra Kucia. Obsługiwane przez usługę Blogger.